W roku 1925 poeta, eseista i pisarz Josef Ponten, przy współpracy historyków sztuki poleconych mu przez Heinricha Wölfflina, wydał dwutomową książkę zatytułowaną Architektur die Nicht Gebaut Wurde (Architektura, która nie została zbudowana). Opracowanie odbiło się szerokim echem w środowisku architektów w latach 20. XX wieku, a recenzję publikacji zamieściło też polskie czasopismo „Architektura i Budownictwo”. We wstępie do książki Josef Ponten napisał: Architektura jest iście królewska i majestatyczna, lecz od iluż przyziemnych i pospolitych warunków zależy! […] Jej dzieje są dramatyczne, dramatyczne w najwcześniejszym znaczeniu tego słowa jest już całe związane z nią doświadczenie […]. A dramat ten jest bardzo często, można powiedzieć, że prawie zawsze, tragiczny, ponieważ intencja działania i pracy zostaje w pełni zrealizowana rzadko lub prawie nigdy, ponieważ między pragnienie a spełnienie wkracza wiele wrogich sił, ponieważ wielki obraz odzwierciedlony w kamieniu rzadko odpowiada małemu obrazowi w umyśle architekta. Wówczas pozostaje architektura w zamyśle, w wyobraźni, w obrazie, na papierze – architektura, która nie została zbudowana. Jest to zazwyczaj architektura najpiękniejsza!
Max Berg przy współpracy Richarda Konwiarza, projekt nowego ratusza w formie wieżowca na miejscu dawnej gazowni miejskiej przy placu Powstańców Warszawy, wersja dwudziestokondygnacyjna, widok od strony placu, 1919–1921, zbiory Muzeum Architektury we Wrocławiu
Od początku XX wieku po schyłek lat dwudziestych wrocławscy architekci stworzyli wiele projektów, które nie zostały zrealizowane. Koncepcje Maxa Berga, Hansa Poelziga, Ludwiga Moshamera, Adolfa Radinga czy Ernsta Maya często pozostawały jedynie na papierze, a mimo to miały olbrzymie znaczenie dla rozwoju architektury i urbanistyki nowoczesnego Wrocławia. Jak dziś wyglądałoby miasto, gdyby udało się zrealizować śmiałe, kontrowersyjne, a czasem zupełnie nieprawdopodobne wizje architektów początku XX stulecia? I czy w tym (pozornym) szaleństwie była jednak metoda?
We Wrocławiu proces modernizacyjny miał szczególnie duże znaczenie w związku z zamiarem poszerzenia granic miasta i próbą jego rozbudowy. W latach 20. XX wieku Wrocław był jednym z najbardziej zaniedbanych pod względem urbanistycznym wielkich miast niemieckich. Ze względu na niewielki obszar zajmowany przez aglomerację i związane z tym duże zagęszczenie zabudowy, miasto charakteryzowało się wręcz tragiczną sytuacją zarówno pod względem zdrowotnym i higienicznym, jak i – w związku z brakiem wystarczającej ilości mieszkań – społecznym.
Władze miasta starały się zaradzić tym problemom inicjując szereg koncepcji, które miała realizować Deputacja Budowlana magistratu. Jednak z powodu bardzo złej sytuacji gospodarczej po pierwszej wojnie światowej i braku funduszy, wiele z tych pomysłów pozostało jedynie na papierze, w fazie teoretycznych rozwiązań, nigdy nie zrealizowanych lub zrealizowanych znacznie później, nawet po drugiej wojnie światowej, jak na przykład trasa komunikacyjna na miejscu Oławy śródmiejskiej (dzisiejsze ulice Kazimierza Wielkiego – Nowy Świat – Oławska). W prace projektowe w ramach organizowanych przez miasto konkursów zaangażowani byli niemal wszyscy architekci, którzy działali wówczas we Wrocławiu, a także twórcy z innych terenów Niemiec. Najważniejsze dla Wrocławia projekty stworzyli wybitni architekci działający w tym mieście, którzy uznawani są za prekursorów nowoczesnej architektury i urbanistyki XX wieku: Max Berg, Hans Poelzig, Adolf Rading i Ernst May.
Max Berg, projekt zabudowy przy dworcu Świebodzkim, 1919-1920
Na wystawie zgromadzono oryginalne projekty i rysunki oraz wykonane na ich podstawie modele, a także reprodukcje zachowanych tylko w publikacjach materiałów, ilustrujących rozwiązania urbanistyczne związane z koncepcją poszerzenia obszaru miasta. Odnosiły się one także do dyskusji, która została zapoczątkowana w latach 1921–1922 przy okazji konkursu poświęconego rozbudowie i powiększeniu terenu Wrocławia i gmin podmiejskich.
Koncepcje urbanistyczne Maxa Berga zostały przedstawione wraz ze szczegółowymi rozwiązaniami dotyczącymi pojedynczych obiektów, takich jak osiedla mieszkaniowe, szpitale, sala koncertowa, krematorium, spichlerz, wieża wodna czy rozbudowa Terenów Wystawowych. Najciekawsze wśród nich są koncepcje czterech wieżowców, których wzniesienie Berg proponował na placu Powstańców Warszawy (Lessingplatz), w Rynku, przy ulicy Podwale (Schweidnitzerstadtgraben) i przy ulicy Tęczowej (Siebenhufenerstr.). Były to jedne z pierwszych w Europie prób transpozycji koncepcji amerykańskich na grunt starego kontynentu.
Obok nich zaprezentowano nowoczesne koncepcje urbanistyczne Adolfa Radinga w zakresie planowania miasta w powiązaniu z regionalnym zapleczem gospodarczym. Nie pominięto też nowatorskiej idei Ernsta Maya, polegającej na powiązaniu miasta z osiedlami satelickimi jako osobnymi jednostkami miejskimi.
Ernst May, Herbert Boehm, rozplanowanie Wojszyc jako przykład osiedla satelickiego, 1921–1922
Interesującym zagadnieniem są projekty konkursowe, które nie zostały docenione przez jury, a jednak z dzisiejszej perspektywy wydają się bardzo nowatorskie i ciekawe. Projekty te świadczą niekiedy o tym, że tendencje panujące w środowisku architektonicznym Wrocławia były bardziej konserwatywne niż sądzi się obecnie, postrzegając ówczesny Wrocław jako miasto moderny. W wielu innych wypadkach dowodzą jednak, że zasadniczą przyczyną uniemożliwiającą ich realizację były względy ekonomiczne.
Na wystawie pokazano między innymi projekty powstałe w ramach konkursów na nowe siedziby administracji miejskiej i straży pożarnej przy placu Powstańców Śląskich (Max Berg i Hans Scharoun), przebudowę placu św. Elżbiety (Adolf Rading), zabudowę strefy wejściowej osiedla na Popowicach (Adolf Rading), dom towarowy Wertheim (Erich Mendelsohn, Theo Effenberger, Ludwig Moshamer, Hermann Wahlich), gmach Miejskiej Kasy Oszczędności (Adolf Rading oraz Paul Heim i Albert Kempter), czy szkołę i kościół na Sępolnie (Adolf Rading i Hans Scharoun).
Autor nieznany, projekt konkursowy gmachu Miejskiej Kasy Oszczędności, 1929
Prezentowane projekty i rysunki pochodzą ze zbiorów Muzeum Architektury we Wrocławiu, Leibniz-Institut für Raumbezogene Sozialforschung e.V. (IRS) w Erkner pod Berlinem, Architekturmuseum der Technischen Universität w Berlinie, Akademie der Künste w Berlinie oraz Staatliche Kunstsammlungen w Dreźnie, gdzie zachowały się dwa wyjątkowe rysunki Oskara Kokoschki związane z projektowanym przez Maxa Berga krematorium na wrocławskim Cmentarzu Grabiszyńskim.
Cytując wspomnianego wyżej Josefa Pontena: Nie chodzi o to, że ta konkretna architektura nie została zbudowana, bo dziś, a może nawet i wtedy, mielibyśmy jej wiele do zarzucenia z estetycznego punktu widzenia, nie jest też całkiem wolna od skłonności do pewnej ostentacji, którą ostatnia epoka cesarstwa rozumiała jako „monumentalność”. […] Chcemy jednak zaprezentować szerokiej publiczności fragment naszej współczesnej historii, znany dotąd tylko wtajemniczonym.
Gdyby. Niezrealizowane wizje nowoczesnego Wrocławia
18.01 - 21.04.2024
Kurator: dr hab. Jerzy Ilkosz
Kuratorka: Jolanta Gromadzka
Projekt aranżacji wystawy i identyfikacji wizualnej: Renata Stahl-Wojtowicz
Tłumaczenia: Grzegorz Piątkowski
Produkcja: Wiktoria Litwinowicz, Wiesława Moniak
Realizacja: Jerzy Brunner, Krystyna Piwowarska-Kerber, Piotr Szyszkowski
Komunikacja: Marta Czyż i Kalina Soska